Dziś pechowo
-
DST
30.60km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:47
-
VAVG
17.16km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
To tak dla odmiany po wczorajszym, żeby mi się z radości we łbie nie przewróciło. przejazd w dwóch kawałkach. Rano nie padało, ale zanim sie wygrzebałam, a robiłam to dziś wyjątkowo długo, deszcz zaczął kropić jak tylko zeszłam na dół. Liczyłam, że może mu przejdzie ochota, ale przy Radiowej zawróciłam. I dobrze zrobiłam, bo już na osiedlu padało solidnie. Drugi przejazd zaraz po południu, kiedy wypogodziło się i nawet wyjrzało słońce. W drodze co prawda spadło kilka kropli deszczu, jednak się nie rozpadało. Za to zapisując trasę musiałam coś przycisnąć i poszła w ...... już nie będę pisać , gdzie..Tak więc mapka tylko jedna.
Życzę wszystkim zdrowych, spokojnych świąt
Jedyne zdjęcie z pierwszego przejazdu © jolapm
Nawet ptaszek przypomina ptaszka, któremu ktoś dał w dziób:)
Będzie brakujące pasmo Lazurowej © jolapm
Staw przy kościele w Bliznem © jolapm
Moja mama mówi, że w sobotę chociaż na moment zawsze wygląda słońce © jolapm
Forsycje dla Katanki © jolapm