Wstrzeliłam się
-
DST
5.73km
-
Czas
00:22
-
VAVG
15.63km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 października 2016 | dodano: 07.10.2016
Dziś deszcz od południa. Czekałam, czekałam, nawet zastanawiałam się, czy nie zrezygnować z przejażdżki. Wieczorem wyszłam na spacer z psem. Deszcz padał, ale niezbyt mocny. Stwierdziłam, że jadę, przynajmniej na kilometr, żeby zaliczyć dzień. Nawet sie nie przebierałam, tylko pojechałam w dżinsach. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zaczęłam jechać . Jak na zawołanie deszcz przeszedł w mżawkę a po chwili praktycznie przestał padać. Do domu wróciłam w zasadzie sucha.Fakt, że dystans mikry, ale i tak dłuższy niz zakładałam.
Mokra Górczewska po ciemku © jolapm
A to Powstańców Śląskich © jolapm