jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wywołałam deszcz

  • DST 15.77km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.20km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 kwietnia 2016 | dodano: 10.04.2016

Obudziłam się o wyjątkowo nieprzyzwoitej porze ( 3.15) i nie padało. Wstałam po 5, wyszykowałam się na rower, zjadłam śniadanie i już w stroju rowerowym wyprowadziłam psa na spacer- nie padało. Zeszłam na dół z Czarnulą i co widzę- kropi. Na szczęście przytomnie zapakowałam do plecaka spodnie przeciwdeszczowe i kurtkę. Włożyłam je zaraz za zakrętem. A potem cały czas jechałam w siąpiącym deszczu. Nie padało mocno, ale mocno przemaczało. Stąd taka króka trasa.  Pojechałabym dalej, ale szkoda mi było Czarnuli.
 Ostatnio włożyłam kartę do bankomatu i w tym momencie zgasło światło w całym sklepie Za chwilę światło zapaliło się, ale bankomat został zepsuty. Na szczęśćie zdążył wypluć moją kartę..A dziś wywołałam deszcz..
Może mam jakieś nadprzyrodzone zdoloności, tylko dlaczego do destrukcji? :)


Szaro i mokro
Szaro i mokro © jolapm
Szaro i mokro
Szaro i mokro © jolapm




komentarze
jolapm
| 15:18 niedziela, 10 kwietnia 2016 | linkuj Oczywiście, że jest potrzebny, nawet bardzo, tylko dlaczego zaczął padać dokładnie w momencie, kiedy wyszłam z rowerem z domu.Gdyby zaczął parę minut wczesniej, wzięłabym inny rower.
A najllepiej gdyby padał w nocy :)
malarz
| 15:06 niedziela, 10 kwietnia 2016 | linkuj Opady deszczu na wiosnę są przyrodzie bardzo potrzebne. Zwykle topniejący śnieg zapewniał odpowiednią ilość wody, jednak w tym roku tak nie było. Oczywiście, nam rowerzystom, sprzyjają dni bezdeszczowe...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa epeza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]