I po co kupiłam długie spodnie rowerowe?
-
DST
51.07km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:54
-
VAVG
17.61km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
A po to, żeby w kolejnych, już na drugiej przejażdżce, wyrwać dziurę na kolanie. Zaznaczam, że pierwszy raz włożyłam te spodnie wczesna wiosną, potem nie było okazji. a dziś rano tylko 3 stopnie, więc decyzja, wkładam długie. No i włożyłam. Wywrotkę zaliczyłam w terenie, kiedy chciałam przejechac z jednej betonowej płyty na drugą. Na szczęście poza odrapanym kolanem, siniakiem na udzie i obitym łokciem nic mi się nie stało. Rower stracił przedni odblask, a ja znowu będę musiała naszyć coś na kolano w spodniach.. Może znajdę swoją biedronkę, którą odprułam wyrzucając stare gatki. Tamte zaliczyły tyle wywrotek, że nie było już jak zszywaćani łatać dziur na kolanie.
Zimny poranek © jolapm
Zachciało mi się zmieniać pasy i teraz mam dziurawe gatki © jolapm