Nie było źle
-
DST
7.00km
-
Czas
00:25
-
VAVG
16.80km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt miejski
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle w piątki miałam za zadanie odebrać wnuki ze szkoły i przedszkola. I jak zwykle pojechałam na mieszczuchu, tym razem spod ratusza na Bemowie. Na stacji był jedyny rower i jak na ostatni przystało dostarczał mi dodatkowych atrakcji podczas jazdy. Siodełko nie dało się dobrze zablokować, więc zjeżdżało w dół, ale tylko do pewnej wysokości. Do tego obracało się na boki. Na każdym postoju w oczekiwaniu na zielone światło podnosiłam siodełko do góry i jakoś szło jechać. Jak na miejski rower pod koniec sezonu i tak spisywał się całkiem dobrze.
Niestety nie wzięłam z domu telefonu z navime, więc miałam okazję zrobić wieczorem jeszcze jedną przejażdżkę.
A ten wpis jest w związku z tym bez mapki.
Wystawa zdjęć z Powstania Warszawskiego pod ratuszem na Bemowie © jolapm
Tu dojechałam © jolapm
komentarze