Ściana wschodnia, czyli okolice Zamościa
-
DST
15.19km
-
Czas
00:58
-
VAVG
15.71km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od piątku byłam blisko wschodniej granicy.Wyjechałam w zupełnie innym celu, ale korzystając z uprzejmości gospodarzy zrobiłam krótki spacer na pożyczonym od nich rowerze. Co prawda rower miał swoje lata i nie miał przerzutek, ale jeździł zupełnie dobrze.Raniutko padał deszcz, naprawdę tam padał deszcz. Przestał tak szybko jak zaczął, ale zawsze padał. Kropiło jeszcze jak wyjeżdżałam, ale po kilku kilometrach przestał i nawet pokazało się na moment słońce.Objechałam najbliższą okolicę, zrobiłam kółeczko i wróciłam do domu gospodarzy szykować się do uroczystości.. Okolice ładne. Blisko granica z Ukrainą Fajna przejażdżka.
To mój pojazd © jolapm

W tej miejscowości wyruszyłam © jolapm

Gdybym miała więcej czasu pojechałabym na granicę z Ukrainą © jolapm

Dwa tory, jeden polski, obok ukraiński, dawniej rosyjski, delikatnie mówiąc nieco szerszy © jolapm

Naprawdę padało © jolapm

Wybrałam Horyszów © jolapm

Asfaltowa techniczna przy jedynce Hrubieszów Zamość © jolapm
komentarze
















