Deszcz i inne okoliczności przyrody
-
DST
50.70km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
19.63km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy wyjazd w dwóch odsłonach. Rano na trasie w czasie postoju i spaceru z rowerem włączyłam pauzę, a potem startując zapomniałam wznowić zapis. Stąd mapka i kilometry z navi znacznie odbiegają od zapisu z licznika. Wracałam z Radiowa przez las, Klaudyn, Izabelin, gdzie złapał mnie deszcz, a potem z Traktu Królewskiego skręciłam w Królewicza Jakuba i Warszawską wróciłam do Starych Babic a stąd do domu. Na trasie włączyłam ponownie zapis, cóż skleroza nie boli.. Drugi wyjazd w południe już krótszy i bez dodatkowych atrakcji. Jednak tak, wyrównało mi linią prostą krótkie wyłączenie zapisu. Padało z przerwami, najmocniej w Izabelinie. Jeśli gdzieś w okolicy pada, to w Izabelinie na pewno, to mokre miejsce.
Nawet schowałam się na chwilę pod drzewo. Potem już tylko kropiło.
W Izabelinie jak pada, to pada © jolapm
Niezapominajki to są kwiatki z bajki © jolapm
A ja nie miałam sera.. © jolapm
Wiosna w pełni © jolapm
Droga przez las © jolapm
komentarze