jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Zostaw, bo to moje

  • DST 50.74km
  • Czas 02:34
  • VAVG 19.77km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 marca 2015 | dodano: 28.03.2015

Akurat byłam w łazience, kiedy ślubny szykował się do wyjścia do pracy i szukał ( jak zwykle) kluczy. Rzuciłam mu przez drzwi, żeby nie zabrał tych z czerwonym brelokiem, bo to moje. Akurat położyłam je na szafce szykując się na rower. Wychodzę z łazienki i co widzę, nie ma chłopa i oczywiście nie ma moich kluczy. Najpierw rozejrzałam się po mieszkaniu, czy gdzieś ich nie przełożył albo nie zostawił swoich. Niestety.. Wsiadłam szybko na rower i zdążyłam dopaść go jeszcze na przystanku. Oczywiście miał dwie pary kluczy. Dziwię się tylko, że nie było mu ciężko, bo moje klucze ważą na pewno ponad pół kilograma :)). Wróciłam do domu, żeby zamknąć drzwi i dopiero pojechałam dalej wykręcając średnią pętlę.
Dziś chłodniej, ale na razie się wypogadza, a zapowiadali deszcz.

Wczoraj trochę popadało
Wczoraj trochę popadało © jolapm

Mazowiecki krajobraz
Mazowiecki krajobraz © jolapm

A dziś dostalii trzecią dwójkę :))
A dziś dostalii trzecią dwójkę :)) © jolapm






komentarze
Katana1978
| 15:29 sobota, 28 marca 2015 | linkuj kocham wyłączone telefony komórkowe ....pff :))) sąsiadka jest słoikowa - sama mi mówiła że pochodzi skądś tam ...
Dzwonka do drzwi do tej pory się nie dorobiłam więc trzeba u mnie pukać ....
jolapm
| 12:54 sobota, 28 marca 2015 | linkuj a co miałam zrobić, siedzieć w domu do wieczora i czekac az wróci z pracy?
jolapm
| 12:52 sobota, 28 marca 2015 | linkuj znałam rodzinę, której zepsuł się zamek w wynajętym mieszkaniu ( jakis drogi i droga była naprawa), więc ponad pół roku zostawiali mieszkanie bez zamknięcia na klucz. Nikt im nigdy nie wszedł. Widać nie mieli takich sąsiadek jak Ty, Katanko. A może Twoja jest wscibska i sprawdza, co robisz?
jolapm
| 12:46 sobota, 28 marca 2015 | linkuj telefon miał, owszem... wyłączony :))
Katana1978
| 12:32 sobota, 28 marca 2015 | linkuj Nie wiem czy bym się odważyła zostawić chałupę otwartą. Mężul telefonu nie miał - żeby zadzwonić ?
Mam taką sąsiadkę która potrafi wejść bez pukania (pff) - słoikowy zwyczaj ?
Tomus1973
| 11:13 sobota, 28 marca 2015 | linkuj Dobrze, że nie było trzeba gonić autobusu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dniaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]