Za wcześnie?
-
DST
20.32km
-
Czas
01:11
-
VAVG
17.17km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pewnie tak, bo jak wyjeżdżałam siąpił deszcz. Skoro jednak w perspektywie cały dzień w robocie a od rana wystroiłam się w strój rowerowy ( ktoś tu wczoraj pisał, że dziś ma nie padać), więc decyzja była jedna: jadę. Siąpiło, było prawie ciemno, do tego wiało. Ludzie patrzyli na mnie dziwnie, ale co tam. Pojechałam techniczną. Nagle zaczęło się rozjaśniać a deszcz przestał padać Do domu wróciłam już sucha. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy warto kupić błotniki, podpowiadam, warto. Jeżdżę często po deszczu,( w sensie jak już przestanie padać) nie omijam kałuż, nie wożę torebek foliowych, spodnie przeciwdeszczowe włożyłam dotąd raz. A buty miałam mokre też tylko raz, kiedy złapał mnie solidny deszcz, nałożyłam sztormiak (lato) i woda ściekająca z płaszcza wlewała mi się do butów. Ale lało wtedy tak, że samochody się zatrzymywały. Dodam, że mam tzw. pełne błotniki, więc prawie nic spod nich nie chlapie. W moim czarnym Wheelerze mam eleganckie błotniki i nie uważam, że rower stracił coś na urodzie. Ale jeśli ktoś lubi chlupanie w butach i mokry tyłek, to jego wybór :)
Nie tylko ja ..:) © jolapm
Niedługo będziemy uprawiać ryż a nie ziemniaki © jolapm
komentarze