Duża pętla z glebą
-
DST
60.11km
-
Teren
4.50km
-
Czas
02:55
-
VAVG
20.61km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejazd dużą pętlą bez specjalnych atrakcji, wydawało się, że będzie bez historii a tu bęc. Znowu przy skręcie, ale tym razem rower zaboksował mi na żużlu podczas skrętu z Dywizjonu 303 na ddr przez wiadukt. Zrobili tam nowe tory, położyli nowy asfalt, ale nie zrobili dobrego podjazdu. Prawdopodobnie będą coś tu jeszcze robić. W każdym razie został wysypany żużel, na którym nie utrzymałam kierownicy. Mam teraz "obolałość" jak Artur Zawisza, tylko do mnie nie strzelali a załatwiłam ją sobie sama. I kogo tu przeklinać jak niektórzy tutaj samochody? Moje biedne spodnie rowerowe mają nową dziurę. Na poprzednią naszyłam odblaskową mordkę. Teraz nie wiem, co zrobię. Kolano samo się zagoi i przestanie boleć, udo też. Swoją drogą coś ostatnio "wywrotna" jestem ( nie mylić z wywrotową):)). A może to po prostu 13:)
Ten ciągnik ścigał się z kombajnem. Niestety kombajnu nie zdążyłam pstryknąć © jolapm
Potem jechała jeszcze taka maszyna © jolapm
komentarze