Najtrudniejsze są wtorkowe poranki
-
DST
35.75km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
20.43km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 listopada 2014 | dodano: 04.11.2014
Poza tym dobrze sobie radzę :). Znowu pojechałam raniutko, słońce akurat wschodziło. Nie jeżdżę daleko z obawy, że mogę nie wrócić na czas, bo na przykład złapię gumę lub inną awarię. Byle jakie zdarzenie może sprawić, że spóźnię się do pracy, a tego nie mogę zrobić. Głowy pewnie by mi nie urwali, ale bardzo tego nie lubię i w zasadzie nie zdarza mi się to.
Dziś dla odmiany © jolapm
Wschód słońca © jolapm
komentarze
Katana1978 | 08:25 wtorek, 4 listopada 2014 | linkuj
Ja i tak cię podziwiam z rana tak przed pracą daleko czy blisko dla przyjemności jeździć - nie znam drugiej takiej osoby ...ja dopiero się szykuję na rowerek :)
Komentuj