Nadal pustki
-
DST
51.86km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:31
-
VAVG
20.61km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Co prawda znowu wyjechałam dość wcześnie, ale ruch w Warszawie dziś był w zasadzie żaden, podobnie jak w okolicy. O, przepraszam, po okolicy kręciło się dziś dużo więcej rowerzystów. Nawet było kilku dziadków na rowerach, niektórzy uśmiechnięci, inni skrzywieni jakby ktoś kazał im jechać. Zauważyłam, że rowerami częściej jeżdżą panowie, za to biegają częściej panie. A może tylko ja tak trafiam.
Nie wykazałam się dziś bystrością, mogłam pomyśleć zanim wyruszyłam, bo zatoczyłam koło od d... strony, czyli wracałam pod wiatr. A przecież mogłam pojechać odwrotnie :) '
O, dopiero zobaczyłam, że była to moja 300 przejażdżka w tym roku.
Fotorelacja z przejazdu, żebym nie była gołosłowna. Jeśli ktoś chce przejechać ulicami Warszawy zapraszam w niedzielę rano. Jedzie się komfortowo, nie trzeba wlec się w piątek z masą i wkurzać pozostałych użytkowników dróg :)
W Warszawie pusto. Skrzyżowanie Wrocławskiej z Radiową © jolapm
Pusta Obrońców Tobruku © jolapm
Na Kasprowicza też nie ma samochodów © jolapm
Ładna nowa ddr na Reymonta. W tle policjanci przygotowani do akcji "Znicz" © jolapm
Dopiero dzis zobaczyłam, że na forcie Radiowo jest fosa. Po prostu liście opadły © jolapm
A tu budowa ddr ze Strzykuł w stronę Umiastowa © jolapm
komentarze
Pewną zapowiedzią, że może być luźno był czwartek, kiedy to popołudnie było dość ciasne na ulicach. Cześć ludzi wzięła bowiem w piątek urlop. Do domu jechali już w czwartek wieczorem, lub w piątek rano.
W wielu firmach i instytucjach ludzie wyszli z pracy wcześniej, niczym w wigilię. W ten sposób po 17.00 było już po szczycie i ruch taki jak koło dziewiątej wieczorem.
Co ciekawe od jakiegoś czasu widzę w Śródmieściu tendencję do skracania piątkowego szczytu południowego w porównaniu np. z czwartkiem lub środą. Co oznacza, że masa zorganizowana w czwartek, środę lub wtorek była by bardziej korkogenna niż piątkowa. Chociaż może to też zależeć od trasy. Na przykład w Białołęce szczyt z oczywistych powodów będzie się kończył później niż w Śródmieściu.
Moja druga koleżanka była i było 350 osób i ponoć fajnie było :)