Zgodnie z planem
-
DST
52.07km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:32
-
VAVG
20.55km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 października 2014 | dodano: 23.10.2014
Rano byłam zajęta, więc dziś wyjechałam w południe. Zastanawiałam się, czy uda mi się wykręcić 52 km, bo tyle brakowało do 9 tysięcy. Udało się, chociaż ostatnie półtora dokręcałam już na osiedlu. Nagle zrobiło się zimno. Rano 4 stopnie, w południe tylko 5,9 na moim termometrze, do tego dość mocno wieje, co wyraźnie odczułam w drodze powrotnej. Na szczęście ubrałam się właściwie, nie było mi za zimno ani za ciepło. Dziś już długie spodnie rowerowe..:)
Ddr w Ołtarzewie © jolapm
Wjazd z lasu do Klaudyna © jolapm
komentarze
Ja kieckę miałam 2x w życiu na sobie - komunia i ślub :D
Mnie chodzącej w kiecce czy spódnicy nawet najstarsi górale nie pamiętają , o jeździe w kiecce na rowerze nawet nie wspomnę..
Starszapani dotąd jeździłam w krótkich gatkach albo takich tylko za kolanko, ale wczoraj było u nas 14 stopni, za to dziś 4. Powiem więcej, włożyłam nawet rękawiczki z palcami i cienką czapeczkę pod kask, bo wiało jak cholera, ale kurtki jeszcze nie, tylko bluzę. I było naprawdę dobrze :)
Hania | 15:00 czwartek, 23 października 2014 | linkuj
Gratuluję 9 tys. km i ładnych fotorelacji z tych wyjazdów.
Komentuj
