Nadrowo
-
DST
11.93km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:43
-
VAVG
16.65km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt wypozyczony w Marózie
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponieważ była to jedyna szansa na nieco dłuższą wycieczkę, wyjechałam jak tylko zaczęło się rozjaśniać. Jeździ się tam trudno, bo teren górzysty a rower kiepski. Łańcuch skakał po przerzutkach, ale rower jechał do przodu. Dojechałam aż do Nadrowa podziwiając po drodze lasy i jeziora. To tereny rezerwatu przyrody. Natomiast w samym Nadrowie zobaczyłam z daleka duże budynki otoczone wysokim kamiennym murem. Ponieważ nie znalazłam żadnego szyldu, zapytałam miejscowych co tam jest. Okazało się, że to PGR. Chyba jeden z nielicznych, które przetrwały. Nawet nie zapytałam, co tam produkują. Wracając zjechałam szutrową drogą do lasu i do ośrodka wróciłam polną drogą.
Tym razem wypozyczyłam ten rower © jolapm
Ośrodek o świcie © jolapm
Zjazd w dół@jolapm
Okazałe budynki w takiej małej wsi. Okazuje się, że to budynki PGR © jolapm
Nadrowski Rezerwat Przyrody © jolapm
Tablica informacyjna © jolapm
Polna droga oczywiście pod górę © jolapm
Resztki wiatraka © jolapm