Nowe drogi przez Izabelin i duża pętla
-
DST
55.02km
-
Teren
4.50km
-
Czas
02:40
-
VAVG
20.63km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wyjątkowo wyjechałam później, bo rano miałam do zrealizowania zamówienie na zakupy dla dzieci w Lidlu. W Izabelinie skręciłam w uliczkę Sapiehy i potem jechałam przez las : drogą, ścieżką i znowu drogą aż wyjechałam przy kościele w Lipkowie. Postanowiłam odwiedzić Mariew a potem wrócić przez Wólkę i Wiktorów. W Wyględach zamierzałam pojechać prosto do Myszczyna, ale droga była widać za miejscem, w którym wyjechałam, bo pierwsza jezdnia w prawo dopiero w Borzęcinie Dużym była skrętem na Borzęcin Mały i Myszczyn. Liczyłam, że po drodze jest jakieś odbicie w prawo. Nic z tych rzeczy. Wyszło na to, że wróciłam równoległą drogą aż do Myszczyna i dopiero stąd zaczęłam powrót. Droga była asfaltowa, prosta i pusta. Nic tylko jechać. Niestety. okazało się, że jest to droga pod wiatr. A w tamtą stronę jakoś nie czułam, żeby mnie specjalnie mocno pchał :)
Ulica Sapiehy w Izabelinie © jolapm
Leśnie drogi i ścieżki © jolapm
Konie w Mariewie © jolapm