Po ten kwiat czerwony
-
DST
40.64km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:07
-
VAVG
19.20km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czterolistnej nie znalazłam....bo nie szukałam :) © jolapm
Co prawda kolor kwiatków bardziej przypomina ( moim zdaniem ) różowy, ale rozumiem, że różowy jest babski , a nalewka na która zbierałam czerwoną ( z nazwy) koniczynę, to bardziej męska rzecz. Choćby dlatego, że jest na spirytusie. Skuteczność specyfiku sprawdzę ale dopiero za jakiś czas, bo najpierw musi odstać swoje. Kwiatki znalazłam stosunkowo szybko i to w dobrym miejscu, bo w parku, gdzie samochód trafia się raz na trzy dni. Dziś akurat mi się trafił. Pan na rondzie , a jest takie w parku, skręcił w lewo...tylko zapomniał , że rondo trzeba objechać. :))
Potem pojechałam nad Wisłę a na koniec ulubioną ostatnio leśną drogą. Wracałam od Osiedlowej w Babicach ulicą Warszawską. Tłoczno było, bo akurat ludzie jechali do pracy.
Kilka zdjęć
Nad Wsłą © jolapm
To też nad Wisłą :) © jolapm
Tym razem ja musiałam zjechać z ddr © jolapm
I obrazki z budowy:
Podkład pod torowisko na Powstańców Śląskich © jolapm
Codziennie zmiana drogi dla pieszych i rowerów © jolapm
Praca wre © jolapm