Rower miejski i drugi raz schody
-
DST
4.60km
-
Czas
00:17
-
VAVG
16.24km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam dziś dzień wyjazdowo-uroczystościowy i w zasadzie zero czasu na rower. Skorzystałam jednak z faktu, że w Białymstoku są rowery miejskie, wpakowałam rodzinę do taksówek ( a było nas trochę) i z przystanku Polskiego Busa pojechałam rowerem na osiedle Piasta. Sprawdziłam przy okazji wytrzymałość sprzętu w ekstremalnych warunkach, bo zapatrzona w widoczną w dali ddr nie zauważyłam bliziutko schodów.. Na szczęście nie jechałam szybko, więc zjechałam spokojnie ( stopnie były dość szerokie) i pojechałam dalej. Rowery miejskie obsługuje ta sama firma, co rowery na Bemowie, więc nie musiałam się ponownie logować. Co prawda ciągle zastanawiam się, czy prawidłowo zwróciłam rower, bo w Warszawie jeździłam miejskim rowerem tylko raz, jak tylko pojawiły się pierwsze na Bemowie. Wstępnie planowałam również powrót rowerem z Młocin do domu, ale po bankiecie bałam się, że w razie kontroli mogę stracić prawo jazdy :)) W końcu diamentowe gody to naprawdę rzadka uroczystość.
I zdjęcia
Rowery miejskie w Białymstoku są identyczne z warszawskimi © jolapm
Ratusz © jolapm
Rynek Kościuszki © jolapm