W Babicach padało
-
DST
20.30km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.30km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 maja 2014 | dodano: 07.05.2014
Jak wyjeżdżałam świeciło słońce, ale było parno. Na zachodzie pojawiły się czarne chmury.Po drodze w Latchorzewie spadło na mnie kilka kropli deszczu, ale jechałam dalej. Za to na Osiedlowej w Babicach deszcz padał już wielkimi kroplami. Na szczęście nie zdążyłam zmoknąć, bo skręciłam na wschód, czyli w stronę domu i za chwilę wyjechałam z deszczu. Na rondzie w Babicach widać było, że padało, dalej było już w miarę sucho. W rezultacie uciekłam z deszczu i dojechałam do Warszawy na sucho. Sądziłam, ze przywiozłam opady ze sobą, ale tu też tylko pokropiło. Sprawdziło się porzekadło " z dużej chmury mały deszcz"
Czarne chmury nad Babicami © jolapm
Stamtąd uciekłam :)
komentarze
Katana1978 | 07:49 czwartek, 8 maja 2014 | linkuj
W Ursusie rano też padało - ale nie wiem jak mocno bo spałam. Jak się obudziłam to ulice były mokre :)
Komentuj