jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Szaro i ponuro, ale całkiem miło

  • DST 41.04km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 17.46km/h
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 listopada 2013 | dodano: 17.11.2013

Pogoda dziś niepewna, deszcz wisi w powietrzu, ale na szczęście ciągle wisi. Tylko w nocy padało, więc wilgotność jest bardzo duża.

Towarowa © jolapm

Nowoczesne budynki w Alejach Jerozolimskich © jolapm

Pojechałam najpierw w stronę miasta, potem zawróciłam i pod wiatr, mniejszy już niż wczoraj, ale również odczuwalny, wracałam Alejami.
Budowa rozjazdów © jolapm

Zobaczyłam postęp prac na budowie rozjazdów w Alejach. Widać, że coś robią, nawet dziś pracował jakiś walec, czy inna ładowarka.
Betonką dojechałam do zajezdni © jolapm

Ponownie nie ryzykowałam przejazdu ślimakami, tylko skręciłam w drogę do hurtowni, a stamtąd betonką dojechałam do Zajezdni Kleszczowa.
Zajezdnia "Kleszczowa" © jolapm

Ależ tam autobusów, mój wnuk byłby zachwycony takim widokiem. Pojechałam do Ryżowej, a tu Nowolazurową do końca, skręciłam w prawo, czyli tam, gdzie była droga i wyjechałam Parowcową na Dźwigowej.
Widok z wiaduktu © jolapm
W tym stawie stał kiedyś miś z " Misia", zanim spłonął © jolapm

Potem wybrałam się Połczyńską przez Mory, Jawczyce, Szeligi do Wieruchowa i przez Babice wróciłam do domu. Jechało się całkiem miło, nie było ani za zimno ani za gorąco, mały ruch, nawet wilgoć nie przeszkadzała.
listopadowa wilgoć




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]