Zalatana sobota
-
DST
27.81km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
18.96km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dopiero usiadłam, a jest już 20.30. Od rana ganiam jak z pieprzem. Najpierw pojechałam na działkę. Oj, jak tam fajnie. Pogoda piękna, świeże powietrze, aż chce się żyć. Zakręciłam wodę, skosiłam trawę, zebrałam garść maślaków w swoim lesie. Jutro będzie zupa grzybowa. Rowerem jeździłam dziś po powrocie z działki. Trasa jak zwykle z małymi modyfikacjami. Nie miałam za dużo czasu(potem umówiłam się na spotkanie), poza tym dość mocno wiało. Po drodze zobaczyłam ładną kapliczkę, ale nie zrobiłam zdjęcia. Może jutro tam pojadę, przynajmniej nie będę zastanawiać się, gdzie jechać :).
sobota Slepa uliczka. Remont
© jolapm" Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają.." Te kaczki raczej zostaną
© jolapmJednak jeszcze fragment ddr jest w remoncie, a już myślałam, że cała gotowa :)
© jolapm