Styczeń, 2018
Dystans całkowity: | 611.95 km (w terenie 2.00 km; 0.33%) |
Czas w ruchu: | 39:25 |
Średnia prędkość: | 15.53 km/h |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 21.86 km i 1h 24m |
Więcej statystyk |
Już lepiej
-
DST
10.38km
-
Czas
00:44
-
VAVG
14.15km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
bo od wczoraj nie było nowej dostawy śniegu, a stary rozpuścił się na większości jezdni. Chodniki też już w zasadzie odśnieżone, ba, nawet ddr na Górczewskiej. Niestety nie można tego powiedzieć o ddr na Powstańców. Ta jest całkiem biała. Nie pojechałam daleko, tylko kręciłam się w kółko.
Odśnieżona ddr na Górczewskiej © jolapm
Za to na Powstańców odśnieża się sama © jolapm
Przy wjeździe na wiadukt nawet dodatkowo zasypana © jolapm
Osiedlowe uliczki też już czyste © jolapm
Pszczółka na śniegu
-
DST
1.20km
-
Czas
00:10
-
VAVG
7.20km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na osiedlu dopiero zaczęli odśnieżać chodniki, a jezdnie są tylko rozjeżdżone przez auta. Minimalny dystans, ot tak, dla zasady. Może dokręciłabym jeszcze drugie tyle, ale nie mam dziś czasu, jak zwykle ostatnio.
A zdjęcia wstawiam, żeby potem nie było, że zima była bezśnieżna :)
Pszczółka w zimowej scenerii © jolapm
Jezdnie tylko rozjeżdżone, a chodniki jeszcze białe © jolapm
Niektóre chodniki już odśnieżone © jolapm
Załatwić sprawy
-
DST
15.16km
-
Czas
01:03
-
VAVG
14.44km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nieprawdą jest, że oba rowery mam zepsute. Pszczółka jeździ i to całkiem nieźle dziś jej szło. Tylko droga pod wiatr była ciężka, ale to nie była wina roweru, tylko silnego wiatru. W każdym razie sprawy załatwiłam i jeszcze w miarę szybko wróciłam do domu. Moze dlatego, że w urzędzie na Wrocławskiej nie było kolejki. Podobno przez przenikliwy ziąb, jaki dziś był od rana. Potem trochę się ociepliło, ale nadal bardzo mocno wiało chłodem.
Czekając na zielone © jolapm
Widok sprzed urzędu © jolapm
Pszczółka na postoju przed urzędem na Wrocławskiej © jolapm
I tak źle...
-
DST
20.37km
-
Czas
01:23
-
VAVG
14.73km/h
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
i tak niedobrze, bo teraz w Czarnuli łańcuch skakał mi i trzaskał jakby pioruny waliły. Ledwie dojechałam do domu. Napęd na pewno jest do wymiany, tylko dlaczego zimą. Nie mógł jeszcze troszkę poczekać do wiosny. ..?
Kontrola czasu © jolapm
Po śladzie
-
DST
30.23km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
14.63km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli prawie identycznie jak wczoraj. Pogoda też bardzo podobna, chociaż mróz był nieco większy i wiało mocniej.
Zapomniałam wczoraj podłączyć telefon do ładowania, więc dziś bez mapki. Zamieniłam też rower na Czarnulę i dużo lepiej się jechało..
Po prawej stronie Lazurowej ddr nadal bez asfaltu © jolapm
Po lewej jedzie się już dobrze © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Jakiś staw powinien być. Ten jest w Bliznem © jolapm
Asfalt aż pojaśniał, jest mroźny suchy dzień © jolapm
Droga przez las © jolapm
Dystans na liczniku © jolapm
Ciężko
-
DST
30.36km
-
Czas
02:06
-
VAVG
14.46km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Może to pogoda, czyli dość mocny zimny wiatr, który wiał niby ze wschodu, ale wydawało się, że nie wieje tylko z zachodu, a moze rower, który szedł wyjątkowo opornie, a może to moje nogi, które odmawiały posłuszeństwa i nie kręciły w podawanym przez głowę tempie...
Jeśli juz musza stać na ddr, to może chociaż takie widoczne © jolapm
Parkowanie na ddr zimą dozwolone? © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
To nie śnieg tylko sól chodniku przy technicznej © jolapm
Ddr na Kocjana w zimowej szacie © jolapm
Kaliskiego na Boernerowie © jolapm
Ddr na Żołnierzy Wyklętych też biała © jolapm
Na płycie lotniska Bemowo impreza sportowa " Siła i charakter" © jolapm
Wieje, wieje ze wschodu
-
DST
5.18km
-
Czas
00:25
-
VAVG
12.43km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
ptaszki boją się chłodu..:) Mnie tez nie chciało się jechać nigdzie dalej, bo jest lekki mróz, do tego poprószyło śniegiem i zapowiadali, że będzie ślisko, więc jechałam ostrożnie....
Lekko oprószona ddr na Górczewskiej © jolapm
Dwie pętelki
-
DST
33.35km
-
Czas
02:14
-
VAVG
14.93km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedna mała, a druga jeszcze mniejsza. Obie w ślimaczym tempie. Wyjechałam i wróciłam o zmroku:)))
Poranna:
Czekając na zielone © jolapm
Na Lazurowej © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Popołudniowa:
W tym samym miejscu, ale o innej porze © jolapm
Pszczółka na postoju © jolapm Błąd rzeczowy, przecież to Czarnula nie Pszczółka, coś mi się pozajączkowało, chyba ze zmęczenia
Nieprzyjemnie
-
DST
20.07km
-
Czas
01:21
-
VAVG
14.87km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niby dziś cieplej, bo temperatura +2, ale bardzo nieprzyjemnie, chyba przez zimny wschodni wiatr, który sprawiał wrażenie, że wieje z każdej możliwej strony. Po odkryciu nowej ddr mam teraz fajną trasę wokół komina :)
Tylko moja biedna Czarnula już ledwo ciągnie i ciężko się jedzie.
Połczyńska © jolapm
Polubiłam tę ddr © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Piękny poranek
-
DST
21.00km
-
Czas
01:22
-
VAVG
15.37km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
zapowiada kolejny piękny dzień. A ja odkryłam nową ddr na Rayewskiego. Możliwe, że była tam wcześniej, tylko teraz jest pomalowana na czerwono, stąd jest widoczna. I ddr na Lazurowej, ta po lewej stronie jadąc od Szeligowskiej jest już otwarta i przejezdna, przynajmniej do Batalionów Chłopskich, bo tam skręciłam. Tylko na króciutkim fragmencie przy skrzyżowaniu jest wysypana szutrem, ale łatwo się przejeżdża. Może dlatego, że jest mróz.
Tydzień temu o tej porze było jeszcze ciemno © jolapm
Już otwarta ddr na Lazurowej © jolapm
I przejezdna.. © jolapm
Ddr na Rayskiego widoczna, bo pomalowana © jolapm
Dalej już nie, ale do Szeligowskiej jest piękna asfaltowa © jolapm
Kontrola czasu © jolapm