Maj, 2012
Dystans całkowity: | 288.32 km (w terenie 5.50 km; 1.91%) |
Czas w ruchu: | 17:15 |
Średnia prędkość: | 16.71 km/h |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 16.02 km i 0h 57m |
Więcej statystyk |
Upalnie mimo wieczoru
-
DST
15.80km
-
Czas
00:51
-
VAVG
18.59km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzis jest tak niesamowicie goraco, że odważyłam się pojechać dopiero przed 20.00..i tak było jeszcze 28 stopni. Teraz po 21 jest 26 C. Do tego parno jest od rana aż ubrania lepią się do ciała. Pojechałam Górczewską, Lazurową do technicznej przy S8, tam do końca, nawrotka, powrót przez Blizne, Groty, Kocjana do Dywizjonu 303 i Kazubów do domu. Na S8 testują jakiś system, wiszą tablice świetlne. Akurat robiło się ciemno...Wróciłam mokra od potu..W nocy zapowiadają burze, a jutro ochłodzenie.Obytablica świetlna o testowaniu systemu
© jolapmKoniec drogi technicznej
© jolapmWidok na przedłużenie Górczewskiej ze skrzyżowania z S8
© jolapm
Przed koncertem Metalliki
-
DST
15.30km
-
Czas
00:54
-
VAVG
17.00km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam po 15.00 przez Bemowo, Obrońców Tobruku do Maczka, tam w lewo do Powstańców Ślaskich, gdzie musiałam się przeciskać przez tłumy walące na koncert rozpoczynający się na płycie dawnego lotniska ( obecnie tylko dla awionetek i szybowców). Koncert rozpoczyna się o 16.00, chociaż Metallica zagra pewnie około 20.00..Ludziom to nie przeszkadza..Sami metalowcy..Potem skręciłam we Wrocławską , Zachodzącego Słońca, do Radiowej, przez Boernerowo do Kaliskiego. I tu niespodzianka, rondo już jest otwarte. Do skończenia zostały już chyba tylko trawniczki wokół, ale samochody już jeżdżą, nawet jest jedna ósma koła ścieżki dla rowerów. Dalej Gasiorowskiego, Kartezjusza, Dywizjonu 303 przez Kazubów do domu. Na dworze gorąco około 28 stopni, na szczęście wieje przyjemny wiatr.Przed koncertem
© jolapmAutokary parkujące na tzw. betonce
© jolapmRondo już jest otwarte
© jolapm
Najbardziej tradycyjną z moich tras
-
DST
15.50km
-
Czas
00:53
-
VAVG
17.55km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Objechałam w godzinach popołudniowych najbardziej tradycyjną z moich tras, czyli Blizne, Groty, Boernerowo do Powstańców i do domu..Na budowie ronda przy Radiowej dziś kręciło się kilku robotników, ale nie widziałam żadnej pracującej maszyny..I nie zrobiłam żadnego zdjęcia, bo telefon został do ładowania w domu..Pogoda dalej rowerowa, słońce, lekki wiaterek i dość ciepło..
Do Trasy Toruńskiej i Broniewskiego
-
DST
18.38km
-
Teren
0.50km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.97km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś po pracy pojechałam przez działki do Widawskiej, dalej Obrońców Tobruku do Maczka i tym razem Maczka w prawo do przecięcia z Trasą Toruńską, potem wzdłuż Trasy do Broniewskiego, Reymonta do Powstańców Sląskich, skręt w prawo w Piastów, obok lotniska do końca, Ligonia, Podmiejską, przez wertepy do Himalajskiej, Radiową, Gąsiorowskiego, Kartezjusza, Lazurową, Górczewską do domu.Na lotnisku trwają przygotowania do koncertu Metalliki 10 maja, a na budowie ronda przy Radiowej pojawiła się jedna maszyna.
Pogoda znakomita na rower słońce, prawie bez wiatru, ciepło ale nie gorąco.Przy |Trasie Toruńskiej
© jolapmSkwerek na rogu Trasy i Broniewskiego
© jolapmNa lotnisku
© jolapmBudowa ronda Radiowa, dziś pracuje jedna maszyna
© jolapm
Dziś znowu Babice, ale od innej strony
-
DST
22.15km
-
Czas
01:16
-
VAVG
17.49km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś o 5.00 rano była burza, pojechałam więc dopiero o 7.00..Pogoda jak dawniej po burzy bywało: ciepło, słoneczko, odświeżone powietrze, na ulicach kałuże..Wyjechałam Górczewską do S8, potem drogą techniczną, dalej przez Szeligi, droga doprowadziła mnie do Macierzysza, dalej prosto przez Wieruszew do Nowych Babic, na rondzie prosto do Starych Babic, przez Latchorzew, Groty, Kaliskiego, Kartezjusza, przez Boernerowo do Radiowej, Hery, Powstańców i do domu..Jechało się tak fajnie, że aż nie chciało się wracać.Rondo w Wieruszewie
© jolapmSzkoła przy ul.Tommiego na Boernerowie
© jolapm
Do Starych Babic
-
DST
16.10km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:53
-
VAVG
18.23km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranna przejażdzka drogą do Leszna przez Blizne, Latchorzew do ronda w Nowych Babicach, na rondzie w prawo do Starych Babic. Tam obejrzałam rynek, miejscowość nawet dość zadbana, ładna poczta, Straż Pożarna i mają nawet kawiarnię artystyczną. Powrót przez Latchorzew, skręt przed Grotami do lasu, dojazd do Kocjana i potem prosto do Dywizjonu 303 i do domu. Pogoda o 7 rano idealna na rower: ciepło, ale nie gorąco, wschodzące słońce i praktycznie bez wiatru..Nic tylko jechać..Kościól w Starych Babicach
© jolapmPoczta w Starych Babicach
© jolapmZa płotem wieża i budynek Straży Pożarnej
© jolapm
Dziś rano po płatki do Lidla
-
DST
15.30km
-
Czas
00:52
-
VAVG
17.65km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj dzień na działce ..i dzień bez komputera..naprawdę da się przeżyć..Dziś od rana pojechałam po płatki do Lidla. Ponieważ sklep otwierają o 7.00, najpierw objechałam tradycyjną trasę w odwrotnym kierunku: Powstańców, Radiową, Dostępną Kleeberga, Kaliskiego, Kartezjusz, Kocjana, Spychowską, Hubala -Dobrzańskiego, Fortową, do S8, Lazurową, Górczewską, kupiłam w Lidlu płatki na śniadanie ( dziś na drugie) Błażejowi..i domu.
Kwitną kasztanowce, dziś zaczynają się matury..Kwitnący kasztanowiec, zaczynają się matury
© jolapm
Ogłosiłam koniec chorowania
-
DST
10.60km
-
Czas
00:38
-
VAVG
16.74km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ogłosiłam koniec chorowania. Chociaż antybiotyk mam jeszcze do jutra, ale powiedziałam dość. Raniutko, bo bałam się upału, wyjechałam przez działki do Wrocławskiej, przecięłam Powstańców Sląskich do Zachodzącego Słońca, dalej przez Boernerowo do Kaliskiego, Gąsiorowskiego, Kocjana i Dywizjonu 303 do domu..Słaba jestem jak kot, bo chociaż nie było mi gorąco, wróciłam mokra od potu.Stąd i dystans i tempo takie "zawrotne"...W końcu jednak trzeba się pozbierać.
A na budowie ronda na Radiowej nie dzieje się zupełnie nic, nawet maszyny zabrali. Zrobili sobie długi weekend, albo skończyły się pieniądze..Pustki na budowie ronda..
© jolapm